sobota, 24 stycznia 2015

Bieda w kraju, a decyzji emerytalnej jak nie było tak nie ma.

Dziś mamy sobotę, ponad 1,5 miesiąca odkąd złożyłam wniosek o emeryturę  do jednostki ZUS. Niby termin rozpatrzenia trzydzieści dni, a jak nie było decyzji tak nie ma. Bieda w portfelu... jak żyć Premierze? Na kopytkach i zupkach! ;) Dziś pyszny i tani obiad, taki specjalnie dla emeryta.

Kopytka :

  • 0,5 kg ziemniaków gotowanych
  • 1 jajko
  • 1 szk. mąki
  • 20 dkg boczku surowego


Ziemniaki kręcimy przez maszynkę. Do ziemniaków dodajemy jajko i mąkę, zagniatamy, robimy paski i kroimy. Wrzucamy na gotująca osoloną wodę. Boczek  kroimy kostkę i smażymy.


Zupa z leśnych grzybów

  • 0, 5 kg grzybów
  • 4 skrzydełka z kurczaka
  • włoszczyzna
  • 4 ziemniaki
  • 4 łyżki śmietany


Skrzydełka i posiekane grzyby gotujemy 30 minut. Ziemniaki włoszczyznę kroimy i dodajemy do garnka, gotujemy aż będą miękkie. Na koniec dodajemy śmietanę.

Smacznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz